tomaszwaski1991. Poziom 9. #1 26 Cze 2014 22:11. Witam. Posiadam Seata Ibize IV z 2011 roku. Mam taki problem, ze świeci mi się kontrolka od ciśnienia powietrza w oponach czyli taka żółta w kształcie U z wykrzyknikiem. Po podpięciu pod VAGA wyskakuje mi ciągle błąd 02214 tire pressure warning. Nawet na postoju. Pacific Industrial. Częstotliwość. 433 MHz. 395, 00 zł. zapłać później z. sprawdź. 403,99 zł z dostawą. Produkt: Czujniki Ciśnienia TPMS Toyota RAV4 C-HR Camry. kup do 12:30 - dostawa w poniedziałek. System ten monitoruje ciśnienie w oponach w sposób pośredni, wykorzystując dane przesyłane przez czujniki prędkości kół układu ABS. Aby umożliwić prawidłowe działanie systemu, konieczne jest jego aktywowanie przy ściśle określonych wartościach ciśnienia w oponach (wartości podane są na etykiecie ciśnienia opon). Najczęstszą przyczyną pojawienia się kontrolki ABS-u jest awaria czujnika prędkości obrotowej kół. Jest on odpowiedzialny za dostarczanie informacji o prędkości obrotowej kół do systemu ABS, aby ten odpowiednio modulował siłę hamowania i zapobiegał poślizgowi. Czujnik, który zazwyczaj umieszczony jest w piaście koła, mierzy Czujniki ciśnienia w oponach. Witam. Mam roczną Octavię III z silnikiem 1.4 TSI 150KM, kupiłem ją teraz czyli już na zimówkach, oryginalnych aluminiowych felg sprzedawca nie dał. Kupiłem już nowe felgi aluminiowe na lato, czy jeśli kupię do nich używane czujniki ciśnienia (pochodzą z Passata B8) to da się to wszystko zgrać i Jak naprawić czujnik ciśnienia w oponach? Czujnik ciśnienia opon wykorzystujący ABS. Urwany kabel lub zanieczyszczenie bądź wilgoć, która fałszuje wyniki. Sposób naprawy takich czujników polega na wymianie uszkodzonego elementu na nowy. Związane z tym koszta raczej nie należą do wysokich, a naprawę można przeprowadzić w domowym pExeE. ►►Jak działa czujnik ciśnienia w oponach (TPMS) Czujniki TPMS (ang. Tyre Pressure Monitoring System) są montowane w nowych samochodach jako wyposażenie obowiązkowe od 2014 roku. Unia Europejska wydała takie rozporządzenie w związku z rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych w wypadkach, które były konsekwencją zbyt niskiego ciśnienia w oponach. Dodatkową przesłanką była troska o środowisko naturalne. Nieprawidłowe ciśnienie sprawia bowiem, że opony szybciej się zużywają, zużycie paliwa wzrasta, a układ zawieszenia narażony jest na uszkodzenie. Czym dokładnie jest ten system, w jaki sposób działa oraz jakiego rodzaju systemy są montowane przez producentów w ich autach – odpowiedzi na te pytanie znajdziesz w naszym artykule. 1 Co to jest system TPMS? 2 Jak działa system kontroli ciśnienia w kołach? 3 Zalety i wady systemu bezpośredniego 4 Zalety i wady systemu pośredniego 5 Czy zakup czujników systemu TPMS ma sens? Co to jest system TPMS? Czujniki TPMS to urządzenia wykorzystywane przez system kontroli ciśnienia w oponach, które stale mierzą ten parametr i informują kierowcę przede wszystkim o spadku oraz różnicy ciśnień w kołach. Tego typu sytuacja znacznie bowiem wpływa na bezpieczeństwo i komfort jazdy. W zależności od rodzaju zaangażowanych czujników wyróżniamy systemy monitorowania ciśnienia pośrednie i bezpośrednie. W skład systemu pośredniego (lub inaczej pasywnego) nie wchodzą urządzenia pomiarowe montowane w oponach. Wykorzystuje on w tym celu czujniki układu ABS i ESP. System bezpośredni, nazywany również aktywnym, dysponuje natomiast sensorami umieszczonymi w kołach za zaworem powietrza lub bezpośrednio przymocowanymi do felgi. Zasada działania TPMS różni się zatem od rodzaju systemu, w jaki wyposażony jest samochód. Jak działa system kontroli ciśnienia w kołach? Układ bezpośredni wykorzystuje fale radiowe biegnące z nadajnika czujnika do komputera pokładowego w około minutowych odstępach, dzięki czemu informacje o poziomie ciśnienia w oponach dostarczane są na bieżąco, a kierowca może je stale kontrolować na ekranie monitora lub na desce rozdzielczej. To rozwiązanie charakteryzują się dokładnością i precyzyjnością, jednakże ze względu na obecność dodatkowych urządzeń oraz specyfikę serwisową jest droższe w utrzymaniu. System pośredni to poniekąd funkcja układu przeciwblokującego i kontroli trakcji, która do pomiarów wykorzystuje ich czujniki. Sensory nie mierzą jednak bezpośrednio ciśnienia, tylko na podstawie prędkości obrotowej koła ustalają, które z nich kręci się szybciej. Im mniejsza średnica opony, tym więcej obrotów. Jest to rozwiązanie przyjazne dla środowiska oraz dla portfela kierowcy, jednak nie jest w stanie szybko (maksymalnie w ciągu 20 minut) ani precyzyjnie określić stanu faktycznego. Z tego względu, że opiera się ono jedynie na różnicy w średnicy kół i może uznać sytuację, w której nastąpił spadek ciśnienia we wszystkich oponach za normalną, ponieważ ich średnica pozostaje taka sama. Dlatego ważna jest odpowiednia kalibracja systemu po wymianie lub napompowaniu opon. Nowoczesne systemy prócz prędkości obrotowej koła biorą również pod uwagę występowanie wibracji oraz sztywność kół. Zalety i wady systemu bezpośredniego Jedną z najważniejszych przewag tego typu układu nad układem pośrednim jest to, że system sam wykrywa, w którym z kół doszło do zmiany ciśnienia, zatem nie trzeba się zastanawiać nad tym samemu. Dodatkowo pomiar ciśnienia jest bardzo precyzyjny i ze względu na charakter pomiaru nie ma wątpliwości co do otrzymanych wyników. System mierzy ciśnienie w czasie rzeczywistym i daje informacje o nim praktycznie natychmiastowo, co umożliwia kierowcy szybką reakcję w razie awaryjnej sytuacji na drodze. Jest to szczególnie istotne w przypadku mechanicznego uszkodzenia opony, kiedy to powietrze może z niej w najgorszym wypadku ujść całkowicie. Wśród wad najprawdopodobniej najbardziej dotkliwą dla większości kierowców jest droga eksploatacja i sam koszt nowych czujników. Zasilane są one bateriami, które wytrzymują około 5-7 lat. Dodatkowo samodzielna zmiana kół z tego typu sensorami jest niewskazana ze względu na wysokie ryzyko ich uszkodzenia i konieczność montażu kół na tej samej piaście co wcześniej (problem znika, gdy samochód wyposażony jest w czujniki przymocowane do felg – wtedy komputer pokładowy sam rozpozna ich położenie). W zakładzie wulkanizacyjnym trzeba również pamiętać o poinformowaniu specjalisty o obecności bezpośredniego systemu TPMS, aby serwis został wykonany poprawnie i bezpiecznie. Po każdej wymianie kół czy też kupnie nowych czujników system wymaga kalibracji, co generuje kolejne koszty. Najbardziej opłacalną opcją jest posiadanie dwóch zestawów opon sezonowych z czujnikami. Właściciele droższych samochodów cenią sobie jednak plusy związane z tym układem i bezpieczeństwo, jakie zapewnia, bardziej niż ewentualne niedogodności. Zalety i wady systemu pośredniego Pomimo, że to rozwiązanie jest tańsze i prostsze w konserwacji oraz chętniej doceniane przez właścicieli niedrogich aut, to nie jest pozbawione wad. Przede wszystkim jest to system dużo mniej dokładny, dający informację jedynie o nieprawidłowości, a nie informujący o rzeczywistym ubytku ciśnienia. Dodatkowo kierowca po zapaleniu się kontrolki musi sam zdiagnozować, z którego koła mogło ujść powietrze. Minusem jest również to, że system nie wykryje nieprawidłowości, gdy opony jednocześnie będą traciły powietrze, ponieważ układ nie będzie miał więcej właściwego punktu odniesienia. Ponadto uznaje on za odpowiednie wartości skalibrowane ręcznie przez kierowcę, podczas których ustawiania może wkraść się błąd. Informacja o niepoprawnym ciśnieniu dociera do kierowcy dopiero po jakimś czasie, ponieważ układ potrzebuje czas na wykonanie przeliczeń. Nie zwalnia on zatem kierowcy od okresowego sprawdzania ciśnienia w kołach za pomocą manometru. Właściciele samochodów klasy średniej i niższej docenią jednak system pasywny, ponieważ jest on mniej awaryjny, nie stwarza problemu podczas sezonowej wymiany kół i nie wymaga szczególnych operacji serwisowych. Czy zakup czujników systemu TPMS ma sens? W starszych samochodach, w których nie ma tego układu można oczywiście zainstalować czujniki na własną rękę. Nie jest to obowiązkowe, ale w znacznym stopniu wpływa na bezpieczeństwo i jest komfortową metodą pomiaru tego parametru. W sklepach można znaleźć również zestawy naprawcze składające się zaworu, uszczelek i nakładek. Warto podczas eksploatacji systemu regularnie wymieniać te elementy, ponieważ zmniejszy to znacznie jego awaryjność i wyeliminuje konieczność zakupu nowych sensorów. Przy montażu czujników dobrze jest również pomyśleć o wymianie opon na typ Run-Flat, które pozwolą ochronić urządzenia przed zniszczeniem w razie mechanicznego uszkodzenia koła. Podsumowanie Niezależnie od rodzaju system kontroli ciśnienia w kołach wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo i komfort jazdy. Chroni również środowisko naturalne i jednocześnie jest opłacalnym rozwiązaniem w rozumieniu całościowym, ponieważ redukuje zużycie paliwa, wydłuża żywotność opon i chroni wiele elementów podwozia przed zniszczeniem. Z tego względu, że ogumienie traci niewielką ilość powietrza podczas użytkowania samochodu z powodu zmieniających się temperatur i nieszczelności pojawiających się w naturalny sposób, czujniki monitorujące jego poziom ustrzegą przed ryzykiem zniszczenia koła i często też wypadku na drodze. Dzięki tym małym urządzeniom o znaczącej roli można cieszyć się komfortem jazdy na każdej nawierzchni i w każdych warunkach. uśmiechnięty mechanik z masą doświadczenia w występowaniu w filmikach instruktażowych AUTODOC Nigdy nie widziany bez swoich gogli ochronnych jeździ BMW X5 E53 marzy o otrzymaniu Gold Play Button, dzięki 1 000 000 subskrypcji na YouTubie We współczesnych samochodach czujniki ciśnienia kół są obowiązkowym wyposażeniem i nie ma od nich ucieczki. Choć idea ich stosowania jest jak najbardziej słuszna, to jednak potrafią się dać we znaki wielu kierowcom. Wyjaśniamy, jak działają, na jak długo wystarcza bateria oraz jakie są koszty wymiany czujników ciśnienia ciśnienia w kołach są powszechnie obecne już od kilku ładnych lat, a dokładniej od 2014 roku, kiedy to wprowadzono obowiązek wyposażania w nie nowych samochodów. Monitorowanie ciśnienia w kołach to jednak nie tylko prawny wymóg, ale przede wszystkim wygoda i wysoka dokładność pomiarów. Wielu kierowców rzadko bowiem sprawdza regularnie ciśnienie we wszystkich kołach, a na co dzień robią to „na oko”, a więc z małą precyzją. W zależności od opony i jej profilu niekiedy spadek ciśnienia o 0,5 bara może być niezauważalny, a wyraźnie obniża poziom bezpieczeństwa i precyzji prowadzenia. Właśnie w tym celu stosuje się systemy informujące o ubytku powietrza (TPMS – tyre-pressure monitoring system).Czujniki ciśnienia w kołach. Rodzaje czujnikówTPMS może informować o ciśnieniu powietrza na dwa sposoby – bezpośrednio lub pośrednio. W przypadku tego pierwszego układ składa się z czujników ciśnienia umieszczonych w oponach, z reguły na feldze od środka, przy zaworze. Drogą radiową wysyłają one do centralki w aucie informację o ciśnieniu w każdym z kół na bieżąco. Dzięki temu kierowca może śledzić dokładne i zalecane wartości osobno dla każdego z kół. Oczywiście pod warunkiem, że system działa prawidłowo, co niestety nie zawsze jest materiały prasoweZ kolei znacznie prostszy system pośredni wykorzystuje czujniki ABSu umieszczone przy piastach do podania kolejnej informacji. Jeżeli w jednym z kół spadnie ciśnienie, to oznacza, że któreś z kół obraca się szybciej od pozostałych, co może wskazywać na spadek ciśnienia. Wadą tego rozwiązania jest brak informacji o dokładnym ciśnieniu oraz wskazania, które z kół ma niższe ciśnienie. System nie jest zbyt precyzyjny, gdyż reaguje dopiero na około 20-procentowy spadek ciśnienia. Jest jednak tańszy w naprawach i mniej zawodny niż samochodach z pośrednim pomiarem na desce rozdzielczej zapali się tylko kontrolka utraty ciśnienia, nie ma natomiast opcji wyświetlania wartości ciśnienia dla każdego z kół. Opony całoroczne. Zobacz ofertyMateriały promocyjne partnera Czujniki ciśnienia w kołach. Żywotność i przyczyny awarii czujników ciśnieniaPrzeciętna żywotność bezpośrednich systemów monitorowania ciśnienia powietrza w kołach wynosi od 5 do 7 lat, choć nie brakuje przypadków, gdy czujniki ulegały zużyciu lub uszkodzeniu już po 2-3 latach od zakupu pojazdu. Niejednokrotnie opony wytrzymują dłużej niż same drogowy 2019. Czy można nie płacić OC, gdy auto tylko stoi w garażu? Częstą przyczyną awarii są mechaniczne uszkodzenia czujników przy wymianie opon. Niekiedy wulkanizatorzy, chcąc naprawić uszkodzenia, łatają czujniki, przez co awaria może wyjść dopiero po pewnym czasie. Przy każdej wymianie opon należy wspomnieć w warsztacie, że w naszym samochodzie jest bezpośredni system pomiaru ciśnienia w oponach. Awarię czujników ciśnienia sygnalizuje komunikat na desce rozdzielczej informujący o utracie ciśnienia w którymś z kół. Po pierwsze świecąca się kontrolka wraz komunikatem są irytujące dla kierowcy, zaś po drugie usypiają jego czujność, gdyż może on w konsekwencji przegapić rzeczywisty spadek ciśnienia w którymś z ciśnienia w kołach. O czym trzeba pamiętać mając czujniki ciśnienia w oponach?Zwykle za wymianę opon z systemem TPMS trzeba się liczyć z kosztem wyższym o jakieś 20-80 zł (od 5 do 20 zł od koła). Cena zależy w głównej mierze od danego warsztatu, w jakim przyszło nam wymieniać opony. Przy okazji wymiany opon czujniki TPMS powinny być diagnozowane pod kątem prawidłowości ich działania. Dlatego też warto upewnić się, że dany warsztat posiada odpowiedni sprzęt do wykonania tej czynności. Aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia czujnika ciśnienia w oponach, zaleca się posiadanie dwóch kompletów opon wraz z felgami, aby uniknąć zdejmowania opon z felg. Należy też pamiętać, że przy wymianie opon z czujnikami TPMS wymagana jest ich adaptacja. Niektóre czujniki adaptują się same, ale pod warunkiem wykonania odpowiedniej procedury, np. jazdy z określoną prędkością przez dany dystans. Inne mogą wymagać wizyty w serwisie, co oczywiście kosztuje kilkadziesiąt złotych. Czujniki można wymieniać pojedynczo, parami (na każdą z osi) lub też pamiętać o kilku kwestiach. Jeśli bowiem sezonowa wymiana opon z czujnikami ciśnienia odbywa się na felgach aluminiowych, a chcemy zmienić je na felgi stalowe, musimy liczyć się prawdopodobieństwem przymusowego zakupu oddzielnych czujników. TPMS z felg aluminiowych nie będzie najczęściej pasować do stalowych odpowiedników i na odwrót. Ponadto przy zmianie samych opon i pozostawieniu felg wystarczy zresetować czujniki. Czasem wulkanizator będzie musiał przeprowadzić ponowna kalibrację komputera auta, ale zrobi to zwykle od ręki. Po trzecie w przypadku wymiany całych kół należy wprowadzić na nowo numery ID czujnika przez wtyczkę OBD. Opony zimowe. Zobacz ofertyMateriały promocyjne partnera Czujniki ciśnienia w kołach. Koszty wymiany czujnika TPSMFot SkodaNa łączny koszt wymiany czujnika składają się natomiast zdjęcie i założenie opony wraz z jej wyważeniem oraz cena czujnika, wynosząca zwykle od 150 do 300 zł za sztukę. Może się to wydawać sporym kosztem, jednak jeszcze parę lat temu czujniki kosztowały około 500 zł za sztukę. Do tego dochodzi koszt diagnostyki i programowania czujników, oscylujący pomiędzy 100 a 200 zł. Przykładowo koszt wymiany kompletu czujników w Volkswagenie Golfie VIII TSI wynosi 1800 zł w ASO. Tańsze są czujniki ciśnienia w Oplu Astrze V FL Turbo, gdyż komplet czujników wynosi około 1000-1200 zł w ASO, w zależności od rozmiaru tego należy jednak doliczyć programowanie za 80 zł oraz koszt wymiany wynoszący 160 zł w przypadku 16-calowych felg lub 186 zł w przypadku 17-calowych. W Hyundaiu Tucsonie T-GDi czujniki ciśnienia kosztują około 1050 zł (600 zł na przednie koła i 450 zł na tylne). Bardzo drogie są natomiast czujniki ciśnienia w Skodzie Kodiaq po liftingu, gdyż komplet kosztuje około 4000 modele Skody mają system pośredniego pomiaru ciśnienia powietrza w oponach, podobnie zresztą jak wszystkie modele Seata. Pośredni system znajdziemy też w Renault Clio ciśnienia w kołach. PodsumowaniePodsumowując, czujniki ciśnienia w kołach to przydatny element wyposażenia, który poprawia nie tylko komfort podróżowania, ale także nasze bezpieczeństwo. Warunkiem jest jego prawidłowe działanie. Warto mieć dwa komplety opon z felgami (chyba, że mamy jeden komplet całorocznych opon, które swoją drogą zapewniają znacznie lepsze właściwości niż kiedyś). Ponadto przy wymianie opon warto udać się do zaufanego warsztatu i upewnić się, że posiada on odpowiedni sprzęt do wymiany opon z systemem TPMS. Czujniki są bowiem delikatne, a ich wymiana jest kosztowna, choć już nie tak jak kilka lat temu. Ratunkiem są tańsze zamienniki. Na szczęście wiele popularnych marek wciąż oferuje mniej skomplikowany pośredni system pomiaru ciśnienia powietrza w oponach. Serwis ogumienia. To może się przydaćMateriały promocyjne partnera Jakie opony będą najlepsze do Twojego samochodu? Czujnik ciśnienia opon działający w oparciu o system monitorujący ilość powietrza w ogumieniu to dziś obowiązkowy element wyposażenia nowych samochodów. Za co jest odpowiedzialny? Kluczowa jest oczywiście kontrola właściwego ciśnienia w aucie. Jednak warto na TPMS spojrzeć szerzej – idealny stan opon przekłada się bowiem na bezpieczeństwo i wygodę prowadzenia samochodu. Czujniki ciśnienia TPMS nabrały znaczenia jesienią 2014 r. Stały się wówczas obowiązkowym wyposażeniem samochodów sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej. Dziś są wręcz standardem, na który kierowcy nie zwracają często większej uwagi. Niesłusznie: prawidłowe działanie czujników to nie tylko administracyjny obowiązek, ale również realne bezpieczeństwo. To automat czuwa nad tym, by kontrolować właściwy stan ogumienia. System TPMS – czujniki, które weryfikują ciśnienie Skrót TPMS pochodzi od angielskiego Tire Pressure Monitoring System. Jest więc systemem, który zapewnia ciągłe monitorowanie stanu ciśnienia w ogumieniu samochodowym. Analiza jest bazą do oceny: bezpieczeństwa prowadzenia auta efektywnego zużycia paliwa bieżącego stanu opony Stała kontrola jest szczególnie istotna, ponieważ pozwala wyeliminować ryzyko nieprawidłowego ciśnienia w ogumieniu. Dotyczy to przede wszystkim dużych dysproporcji pomiędzy stanem poszczególnych opon. Sytuacja, w której ciśnienie kół jest znacząco różne, przekłada się na potencjalne problemy – utratę sterowności, słabszą przyczepność i ogólny komfort jazdy samochodem. Warto zauważyć, że jako nieprawidłowe ciśnienie w oponach należy rozumieć zarówno zbyt wysokie wskaźniki, jak i obniżone parametry w tym zakresie. W pierwszym przypadku dojdzie do poczucia dyskomfortu. Kierowca oraz ewentualni pasażerowie będą mieli wrażenie twardości, oraz niewystarczającej amortyzacji nierówności na drodze. W przypadku opon, które mają zbyt niskie ciśnienie, spalanie paliwa będzie wyższe od standardowego. Wpłynie negatywnie na stan opon, które szybciej poddadzą się stopniowemu ścieraniu wierzchniej warstwy bieżnika. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do zsunięcia się opony z felgi. Jak ocenić stan ciśnienia w oponach? To pytanie, które zadają sobie zarówno niedoświadczeni kierowcy, jak i ci, którzy mają za sobą dziesiątki tysięcy przebytych kilometrów. Niewłaściwe ciśnienie trudno odczuć nie mając skali porównawczej. W efekcie łatwo o nieświadome ignorowanie błędów. Warto również zauważyć, że kierowcy nie mają tendencji do tego, by analizować stan opon pod tym kątem. Pozostawiają to np. specjalistom podczas wymiany ogumienia. Sami nie korzystają z urządzeń do diagnostyki. W efekcie ciśnienie w oponach nie jest w żaden sposób sprawdzane. Właśnie z tego powodu tak istotne jest prawidłowe funkcjonowanie czujników. Jak działa czujnik ciśnienia w oponach? Jego elementy na bieżąco zapewniają kontrolę ciśnienia w ogumieniu, alarmując o nieprawidłowościach czy znaczącej różnicy poziomów. W ten sposób kierowca otrzymuje szybką informację o ewentualnych błędach. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że systemy TPMS działają w dwóch podstawowych wariantach: pasywny (pośredni) aktywny (bezpośredni). Czym różnią się obydwa warianty? System pasywny Układy pasywne wykorzystują typowe obręcze pozbawione czujników ciśnienia. System nie analizuje więc danych bezpośrednio, a jedynie ogólnie – uwzględniając dane zapewniane przez czujniki układów ABS/ ESP. Ze względu na ich technologię – w nowych autach są szczególnie precyzyjne – wychwytują wszelkie odejścia od normy np. obwodu opony czy szybkości jej obrotu. W ten sposób system monitorujący – choć jest uproszczony – pozwala wychwycić potencjalne mankamenty ogumienia. Należy jednak pamiętać o jego wadach. To mniejsza dokładność względem systemu bezpośredniego możliwe opóźnienia w przekazywaniu informacji zakłócenia informacji np. na skutek obniżonej temperatury System aktywny Aktywny układ TPMS to zdecydowanie bardziej rozbudowana technologia. Działanie opiera się na bezpośrednim kontakcie pomiędzy czujnikiem ciśnienia powietrza a sterownikiem. Ten pierwszy znajduje się w każdym kole – obok zaworu przeznaczonego do pompowania. Wykorzystując drogę radiową, czujniki przekazują generowaną informację do sterownika znajdującego się w aucie. W ten sposób dochodzi do dokładnego pomiaru rzeczywistego – a nie bazującego na danych szacunkowych. Zalety takiego rozwiązania to zdecydowanie szybsza reakcja na nietypowe wyniki działanie w trybie rzeczywistym pewność prawidłowych danych Należy jednak pamiętać, że aktywny TPMS jest źródłem kosztów – wpływa na cenę samochodu oraz jego eksploatację np. w razie awarii. Uwzględnić trzeba również określony czas żywotności czujników montowanych w fabrycznie. Przeciętnie jest to okres około 5-6 lat. Porównanie systemu aktywnego i pasywnego Reasumując: można uznać, że system pośredni jest ułatwieniem ze względu na brak potrzeby serwisowania. Nie używa on dodatkowych czujników i nie generuje pomiarów, a jedynie oblicza je biorąc pod uwagę zestaw impulsów zapewnianych przez ABS i ESP. Będzie to rozwiązanie tańsze, ale zdecydowanie mniej dokładne. System bezpośredni ma zdecydowanie bardziej złożoną strukturę opartą na czujniku ciśnienia, nadajniku radiowym i własnej baterii. Dzięki precyzyjnej synchronizacji danych wyniki są dokładniejsze. Należy jednak pamiętać, że takie rozwiązanie wyklucza swobodną zamianę kół miejscami. Błędy serwisowe są rzadkością, warto jednak przestrzegać zasady, by kontrola wykonywana była przez wysokiej jakości zakład wulkanizacyjny lub Autoryzowaną Stację Obsługi. Uszkodzony czujnik ciśnienia w oponach Choć producenci kładą szczególny nacisk na to, by czujniki ciśnienia w oponach były wytrzymałe i coraz trwalsze, dość częstym problemem bywa niesprawność systemów. Zdecydowanie najczęstszym powodem tego, że doszło do zapalenia kontrolki lub alarmującego komunikatu z układu TPMS jest rozładowanie baterii zasilającej system. Choć wytrzymałość baterii jest spora – przekracza wspomniane 5 lat – może dojść do nietypowych sytuacji. Przekłada się to na konieczność wymiany całego czujnika. W przypadku modeli homologowanych i zalecanych przez producentów baterie nie są wyjmowane, a zintegrowane z całym elementem. Warto o tym pamiętać zwracając uwagę na podawany przez producentów okres działania czujnika. Te często sięgają wartości nawet 150 tys. km. Ma to jednak niewielkie znaczenie w kontekście czasu – bateria użytkowana np. w bardzo niskich temperaturach może zaskakująco szybko stracić swoje właściwości, co doprowadzi do potrzeby wymiany czujnika. System TPMS a serwis ogumienia Wymiana opon z czujnikami ciśnienia stała się nieco droższa, odkąd systemy te są obowiązkowe. Dodatkowo – jak zauważają specjaliści zakładów wulkanizacyjnych – nieco wydłużył się czas przygotowania każdej opony do jazdy. Dotyczy to wyważenia kół i idealnego przygotowania pod kątem potrzeb TPMS. W kontekście wymiany opon pojawia się np. pytanie o to, czy można wyłączyć czujniki ciśnienia w oponach. Nie jest to zalecane. Specjaliści wskazują, że idealnym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w odrębny zestaw kół letnich i zimowych. Przekłada się to nie tylko na przyspieszenie samej wymiany ogumienia. Ogranicza również ryzyko uszkodzenia delikatnych czujników podczas prac serwisowych. W przypadku wymiany całych kół wystarczy reset czujnika ciśnienia w oponach. Dzięki temu TPMS generuje sygnał dla komputera pokładowego, by dokonać rozpoznania stanu nowych czujników w kołach. Z czym trzeba się liczyć w sytuacji, gdy dojdzie do uszkodzenia czujnika – podczas wymiany opony lub np. na skutek wydarzeń na drodze? Przeciętny koszt czujnika może sięgnąć nawet 300 zł. Kwota ta nie uwzględnia jednak montażu elementu. Może więc okazać się, iż wymiana całych kół – a więc ograniczenie ryzyka awarii czujnika podczas tego procesu – jest zaskakująco korzystna.

czujnik ciśnienia w oponach abs