Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi całkowitym zakazem objęte są ulice, place i parki (art. 14 ust. 2a). Dodatkowy stały lub czasowy zakaz może ustanowić rada gminy na mocy uchwały (art. 14 ust.6).
W 2013 roku piotrkowska policja nałożyła w mieście 996 mandatów za usiłowanie i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. 28 wniosków o ukaranie trafiło do Sądu Rejonowego. Rzecznik policji informuje nas, że na klatce schodowej zakaz picia alkoholu nie obowiązuje, ale przed klatką schodową już tak, bo to miejsce publiczne.
Jakieś 2 tygodnie temu siedziałem ze znajomymi w parku na ławeczce, podeszli do nas panowie mundurowi i poprosili o dokumenty. Wszyscy je okazaliśmy, panowie nas spisali i po chwili do jednego kolegi powiedzieli " panie w dniu dzisiejszym jest 100zł mandatu " Zapytawszy za co, odpowiedzieli "picie w miejscu publicznym" oczywiście kolega nie przyjął mandatu i zaczęła się dyskusja
Stwierdzenie takiego stanu nie wymaga jednak posłużenia się wyłącznie atestowanym urządzeniem do badania zawartości alkoholu w organizmie. Wystarczy, że przemawiają za tym inne okoliczności (np. nietypowe zachowanie pracownika, wyczuwalna woń alkoholu), a pracownik nie skorzystał ze stworzonej mu możliwości weryfikacji wyniku badania.
Początkujący. Posty: 11. Picie w miejscu publicznym przez nieletniego. Witam. Mam 16 lat. Wczoraj jak piłem piwo w parku zauważyłem policję i zacząłem uciekać. Po jakiejś chwili się zatrzymałem i jak policjant zawołał mnie to do niego podszedłem. Wsadzili mnie do radiowozu i zawieźli na komisariat. Zrobili mi jedno badanie
Sprawa Marka Tatały, prawnika, który podjął się batalii sądowej z Komendą Rejonową Policji w Warszawie okazała się na tyle skomplikowana i niejednoznaczna, że wniosek o rozpatrzenie narosłych w trakcie postępowania wątpliwości prawnych skierowano aż do Sądu Najwyższego. Spór
ZKhTc. Warszawski sąd ma trudny "orzech do zgryzienia". W środę stanął przed nim 29-letni Marek Tatała, ekonomista, analityk, komentator wydarzeń polityczno-gospodarczych, wiceprezes Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jest on znany z jeszcze jednej formy swojej działalności – jest założycielem inicjatywy o nazwie "Legalnie nad Wisłą" i od blisko dwóch lat walczy o prawo do odpowiedzialnego i kulturalnego, jak podkreśla, spożywania alkoholu na brzegu "królowej polskich rzek" w Warszawie. Nie przyjął mandatu Tatała stanął przed wymiarem sprawiedliwości, ponieważ w sierpniu ubiegłego roku odmówił przyjęcia mandatu, którym stołeczni policjanci chcieli go ukarać za picie piwa na bulwarach wiślanych. Sprawa trafiła więc do sądu. Z wniosku o ukaranie wynika, iż policja zarzuca mu, że usiłował spożywać alkohol w obrębie pasa drogowego, za który funkcjonariusze uznali Bulwar Flotylli Wiślanej. Bardziej szczegółowo określając miejsce zdarzenia, podali, że było to przy ul. Wioślarskiej 6. - Po pierwsze: nie "usiłowałem" spożywać, tylko spożywałem. Rzeczywiście, siedziałem z butelką piwa w ręku, kiedy podeszli do mnie policjanci. Nie ukrywałem tego, jak czyni to na widok mundurowych wiele innych osób spędzających miło czas nad Wisłą, ponieważ jestem przekonany, że miałem prawo w tym miejscu spożywać alkohol. A siedziałem na betonowych schodach nad samą Wisłą – mówi Onetowi Marek Tatała. Jak podkreśla nasz rozmówca, w Polsce panuje powszechne przekonanie, że alkoholu nie można pić w "miejscu publicznym", na co często powołują się zresztą policjanci czy strażnicy miejscy. Tymczasem Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi wcale tego nie zakazuje. Jej art. 14., ust. 2a, mówi, że "zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, w wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów". Bulwary jako teren wód śródlądowych - Czyli spożywanie alkoholu jest możliwe w miejscach publicznych nie będących ulicą, placem, parkiem czy innym miejscem wymienionym w ustawie, choć sama ustawa nie definiuje żadnej z tych przestrzeni. Z tego wynika, że bulwary są takim miejscem, w którym spożywanie alkoholu nie jest zabronione. Nie wspominając już o wspomnianych schodach, na których siedziałem, które w ewidencji gruntów miejskich określone są jako teren "powierzchniowych wód śródlądowych". O tym we wspomnianej ustawie także nie ma mowy – tłumaczy 29-latek. Tatała przedstawił w sądzie wypis ze wspomnianej ewidencji gruntów. To, czym jest właściwie ulica, wyjaśniał z kolei na podstawie Ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz o drogach publicznych. I tu właśnie pojawia się główna oś sporu. Policja bowiem przyjęła za źródło internetowy Słownik Pojęć Architektonicznych, który wymienia bulwar wśród rodzajów ulic. Według niego bulwar to "szeroka, zadrzewiona ulica nad brzegiem rzeki, jeziora lub morza". W ramach uzupełnienia definicji słownik dodaje, że to także "termin używany na określenie wielkich arterii komunikacyjnych (bulwary paryskie)". Teraz będzie to musiał rozstrzygnąć sąd. – Dobrze by było, gdyby sąd wziął pod uwagę ekspertyzę prawną zamówioną, nota bene za publiczne pieniądze, przez stołeczny Ratusz, którą teraz władze stolicy próbują ukrywać - przyznaje Marek Tatała. Picie "kulturalne i odpowiedzialne" O ekspertyzie tej pisaliśmy już w Onecie. Jej autor stwierdził że "fakt nadania nazw bulwarom w drodze uchwały rady miasta nie czyni z nich ulicy ani innego rodzaju terenu, na którym obowiązuje ustawowy zakaz spożywania alkoholu lub wnoszenia alkoholu". - To nie jest tak, że ja chcę namawiać ludzi do picia alkoholu nad Wisłą. Uważam po prostu, że jeżeli ktoś ma ochotę miło spędzić czas w tym coraz bardziej popularnym miejscu wypoczynku warszawiaków, w taki sposób, na jaki ma ochotę, a nie łamie przy tym prawa, to nikt mu tego nie powinien zabraniać i karać go za to. Jestem oczywiście za kulturalnym i odpowiedzialnym spożywaniem alkoholu. Gdyby służby bardziej skupiły się na walce z takimi przewinieniami, jak zakłócanie porządku publicznego przez hałaśliwą grupę osób czy zaśmiecanie bulwarów, wszyscy byliby szczęśliwsi – podsumowuje twórca inicjatywy "Legalnie nad Wisłą". Co na to policja? Mundurowi nie zmieniają zdania w tej kwestii i wciąż uznają bulwary, a przynajmniej większa ich część, za pas drogowy. I póki co, wypisują mandaty osobom, które piją tam alkohol. – Przy czym każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie. Wszystko zależy od miejsca, w którym dana osoba spożywa alkohol. Jeżeli ktoś, kto według funkcjonariuszy popełnił wykroczenie, nie zgadza się z tym, może odmówić przyjęcia mandatu i sprawa trafi do sądu – mówi Onetowi komisarz Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji. Kolejna rozprawa dotycząca spożywania alkoholu na bulwarach wiślanych odbędzie się na początku kwietnia. (do)
Nasz Czytelnik Marcin Staszak zadał nam następujące pytanie: Czy to prawda, że spożywanie alkoholu w miejscu publicznym w papierowej torebce jest dozwolone?Reporterka Sylwia Foremna zapytała o tę sytuację pracownika Straży Miejskiej we Wrocławiu. Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym np.: tramwaju czy parku jest niedozwolone i karalne. Nie ma znaczenia, czy puszka z piwem lub butelka wódki owinięta jest szarym papierem, zapakowana w ozdobną torebkę. Strażnik miejski ma prawo skontrolować, co znajduje się pod opakowaniem. Jeżeli oczywiście dana osoba spożywa trunek. Strażnik może powąchać zawartość opakowania, gdy okaże się, że jest to alkohol to musi ukarać osobę, która go spożywa mandatem w wysokości 100 zł. Przepis ten w Polsce obowiązuje od 20 lat. Rocznie we Wrocławiu przeprowadzanych jest ok. 12 tys. interwencji - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik Straży Miejskiej Rzadko spotyka się, aby osoba spożywająca alkohol pakowała go w szarą torbę, czy jakoś się ukrywała, po prostu wyciąga butelkę i pije - dodaje Sławomir Chełchowski.
Zakaz spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych obowiązuje od 9 marca 2018 r. Co to oznacza w praktyce? Czy od tej zasady są jakieś wyjątki? Amatorzy picia napojów alkoholowych w plenerze muszą pamiętać o tym, iż taka degustacja nie w każdym miejscu jest zgodna z prawem. Szczegółowe zasady w tym zakresie określa ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Obowiązująca od 9 marca 2018 r. nowelizacja przedmiotowej ustawy wprowadziła kilka istotnych zmian, mających na celu ograniczenie coraz wyższego spożycia alkoholu w naszym kraju. Polecamy: Zakaz handlu w niedziele i święta (PDF) Miejsca publiczne bez alkoholu Co do zasady spożywanie napojów alkoholowych jest zabronione w miejscu publicznym. Można to jednak robić w miejscach przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów. Stanowi o tym art. 14 ust. 2a przedmiotowej ustawy: "Zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów". Ponadto, rada gminy w drodze uchwały może wprowadzić odstępstwo od zakazu w określonym miejscu publicznym na terenie gminy, jeżeli uzna, że nie będzie to miało negatywnego wpływu na odpowiednie kształtowanie polityki społecznej w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi i nie będzie zakłócało bezpieczeństwa i porządku publicznego (art. 14 ust. 2b). Zobacz również: Stawki kar za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu – 2018 r. Czym jest miejsce publiczne? Ustawa nie objaśnia czym jest miejsce publiczne. Warto tutaj przytoczyć wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 września 2015 r. (sygn. K 28/13). "Działanie „w miejscu publicznym” musi być podjęte w przestrzeni dostępnej dla ogółu, do której nieograniczony dostęp ma bliżej nieokreślona liczba ludzi. Przykładowo, miejscem publicznym są: ulica, plac, park, sklep czy obiekt użyteczności publicznej (dworzec, urząd). Wskazuje się ponadto w literaturze, że miejscem publicznym jest również takie, do którego można wejść za okazaniem biletu czy karty wstępu − np. teatr, kino, stadion sportowy. Trybunał Konstytucyjny wskazał też, w przywołanym już wyroku o sygn. SK 70/13, że miejsce publiczne to „miejsce dostępne dla nieograniczonego kręgu podmiotów, chociażby w chwili zachowania sprawcy nikt poza nim samym tam się nie znajdował”. Co grozi za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym? Za picie alkoholu w miejscu publicznym grozi kara grzywny. Karalne jest również usiłowanie tego wykroczenia. W razie popełnienia takiego czynu możliwy jest przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były własnością sprawcy, jeżeli ich właściciel lub inna osoba uprawniona, nie zachowując ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, przewidywała albo mogła przewidzieć, że mogą one służyć lub być przeznaczone do popełnienia wykroczenia. Co z alkoholem na koncercie czy w pociągu? "Wybieram się na majówkę ze znajomymi. W pociągu spędzimy kilka godzin. Czy możemy podczas podróży pić piwo?" – pyta pan Mateusz W tym zakresie przepisy nie uległy zmianie. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zabrania sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych w środkach i obiektach transportu publicznego. W niektórych pociągach pan Mateusz jednak będzie mógł napić się piwa. Spożywanie piwa w komunikacji krajowej jest możliwe w wagonach restauracyjnych i bufetach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych o zawartości do 4,5% alkoholu oraz piwa. W podróży zagranicznej zakaz nie obowiązuje w pociągach, w których dopuszczalna jest sprzedaż, podawanie i spożywanie: – napojów alkoholowych o zawartości do 4,5% alkoholu oraz piwa w wagonach restauracyjnych i bufetach oraz w wagonach sypialnych i z miejscami do leżenia, – napojów alkoholowych o zawartości powyżej 4,5% alkoholu przy stolikach w wagonach restauracyjnych, w tym napojów o zawartości powyżej 18% alkoholu tylko do posiłków. Poza środkami transportu publicznego picie alkoholu zabronione jest: na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich; na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników; w miejscach i czasie masowych zgromadzeń; w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych w ośrodkach szkoleniowych w przypadku napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu w ośrodkach szkoleniowych w domach wypoczynkowych w przypadku napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu. Co z imprezami w plenerze? Spożywanie napojów zawierających więcej niż 4,5% alkoholu może odbywać się na imprezach na otwartym powietrzu oraz na stadionach i innych obiektach sportowych tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych. Podstawa prawna: ustawa z dnia 26 października 1982 wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2016 r., poz. 487 z późn. zm.); ustawa z dnia 10 stycznia 2018 r. o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz. U. z 2018 r., poz. 310). Polecamy serwis: Wykroczenia
Autor: Data: 09-03-2018, 18:41 Od 9 marca obowiązuje zakaz spożywania alkoholu we wszystkich miejscach publicznych. Dodatkowe uprawnienia w zakresie ograniczeń sprzedaży alkoholu zyskały także rady gmin - informuje serwis fot. shutterstock 9 marca zaczyna obowiązywać zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych - z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych. Do tej pory Ustawa o wychowaniu w trzeźwości zakazywała robienia tego w konkretnych miejscach: na ulicach, placach i parkach. Autorem projektu zmian jest Ministerstwo Zdrowia, które tłumaczy nowelizację koniecznością lepszej ochrony zdrowia obywateli. Był też jednak drugi powód: przepisy w dotychczasowym brzmieniu, które wprost wskazywały na miejsca, w których picie jest niedozwolone, wielokrotnie budziły wątpliwości interpretacyjne. Jednak znowelizowana ustawa także nie precyzuje pojęcia "miejsca publicznego". Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na Kolejna nowość to dodatkowe uprawnienia rad gminy, które zyskały prawo do określenia maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych na swoim terenie odrębnie dla różnych rodzajów napojów alkoholowych, a także zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu oraz poza miejscem sprzedaży. Samorządy zyskały także prawo do wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu od 22 do 6 rano. Naruszenie przepisów to wykroczenie, które jest karane grzywną w wysokości 100 zł. Mandat należy opłacić w terminie 7 dni, w przeciwnym razie sprawa trafi do sądu. Więcej na
Choć powszechnie mówi się, że zakazane jest picie alkoholu w miejscach publicznych, należy pamiętać, że chodzi tu jedynie o miejsca ściśle określone w przepisach prawnych. Należy jednocześnie wziąć pod uwagę, iż złamanie ich stanowi wykroczenie, za które zostaniemy ukarani mandatem. Gdzie nie wolno spożywać alkoholu?Ustawa o wychowaniu w trzeźwości przeciwdziałaniu alkoholizmowi wskazuje wprost, że zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania alkoholu w miejscach z brzmieniem ustawy są to następujące miejsca: teren szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych oraz domów studenckich; zakłady pracy i miejsca zbiorowego żywienia pracowników; masowe zgromadzenia; środki i obiekty komunikacji publicznej; obiekty zajmowane przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych (także rejon obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych).Zobacz: Konsekwencje jazdy pod wpływem alkoholuPonadto, zakazane jest spożywanie alkoholu na ulicach, placach i w parkach, chyba że są to specjalnie wyznaczone miejsca do jego spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych gminy może, w drodze uchwały, wprowadzić czasowy bądź stały zakaz spożywania alkoholu w innych miejscach. Powyżej wskazaną listę należy więc uzupełnić o przepisy aktów prawa miejscowego wydanych dla miejsca naszego zamieszkania (pobytu). Co za to grozi?Osoba spożywająca napój alkoholowy w miejscu publicznym, popełnia wykroczenie karane grzywną. Jej wysokość została wskazana w rozporządzeniu w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń i wynosi 100 serwis: WykroczeniaWarto pamiętać (choć przypomni o tym policjant lub strażnik miejski wypisujący mandat), że należy go uiścić w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania. Jeżeli mandatu nie przyjmiemy (do czego mamy prawo), sprawa zostanie przekazana da sądu. Sprzedaż alkoholuWarto również nadmienić, że zakazana jest sprzedaż alkoholu osobom poniżej 18 roku życia. Za złamanie tego przepisu grożą dwojakiego rodzaju konsekwencje. Po pierwsze, przedsiębiorcy może zostać cofnięte zezwolenie na sprzedaż alkoholu (o ponowne jego wydanie można ubiegać się najwcześniej po trzech latach). Ponadto, osoba taka może zostać ukarana Jak dostać pozwolenie na sprzedaż alkoholu Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
sprawa w sądzie za picie alkoholu w miejscu publicznym