Moi rodzice nie akceptują mojego chłopaka. Co zrobić ? 2011-02-23 19:24:57; Moi rodzice nie akceptują mojego chłopaka co nie jest mi na rękę Co powinnam z w związku z tym zrobić?! 2009-12-13 17:07:11; Moi rodzice nie akceptują mojego chłopaka, co z tym zrobić? 2013-10-15 19:35:04; Moi rodzice nie akceptują mojego pupila 2013-01
Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: Co ja mam zrobić jak chce mieć chłopaka i jestem na to gotowa ale moi rodzice mi na to nie pozwalaja ?
Moi rodzice mnie nie lubią to internetowy artykuł psychologiczny, w którym oferujemy informacje i wskazówki, które pomogą Ci iść naprzód, jeśli czujesz się mało kochany w domu. Możesz być także zainteresowany: Jak powiedzieć moim rodzicom, że mam indeks chłopaka . Dlaczego moi rodzice nie dbają o mnie? W moim domu mnie nie chcą
Mam problem nie wiem do kogo mogłabym się zwrócić, przyjaciółka uwa ż a, że rodzice wiedzą najlepiej na każdy temat eh.. Sprawa wygląda tak że od 1,5 miesiąca spotykam się z kolegą mojego byłego on ma 26 lat jest opiekuńczy, moge mu się zwierzyc powiedzieć mi co mnie smuci wysłucha mnie jeśli trzeba powie mi co robie nie tak jak należy ja to weryfikuję i wyciągam
Gdy dziecko nie jest lubiane w klasie Człowiek jest istotą z natury społeczną – dlatego też stosunkowo często rodzice szukają pomocy, stwierdzając, że “rówieśnicy nie lubią mojego dziecka”. Brak towarzyszy zabaw lub nieumiejętność porozumienia się z nimi są z pewnością bardzo obciążające dla małego człowieka. Problemy zmieniają się z wiekiem Maluchy dopiero
Tak. RE: Moi rodzice nie pozwalają mi iść do szkoły, którą wybrałam. Rodzic sprawuję nad Tobą opiekę i decyduje o Twoim życiu do czasu, ukończenia lat 18. Ma prawo, do wyżej wymienionego zakazu. Jeżeli bardzo Ci to leży na sercu, może poproś kogoś dorosłego (wujka, ciotkę) o pomoc.
21cb4. Związki „Mam problem. Jestem z moim chłopakiem od paru miesięcy. Od początku jego rodzice nie traktowali mnie w wyjątkowo miły sposób, ale teraz sprawa stała się nie do zniesienia. Nie odpowiadają mi na „dzień dobry”, a jeśli już to robią, to z wielką pretensją w głosie. Kiedy jesteśmy razem w pokoju, co chwilę przychodzą i nas kontrolują. Czasem dodają: „Już późno!” – ale nie mówią tego do mnie, tylko do chłopaka. Czuję wyraźnie, że mają do mnie pretensje i nie wiem, co mam z tym zrobić…” Wbrew pozorom, takie kłopoty nie należą do rzadkości. Często zdarza się, że rodzice chłopaka lub dziewczyny nie okazują wyjątkowej sympatii w stronę jego wybranki czy jej wybranka. Najczęściej niechęć rośnie tym bardziej, im młodszy jest nastolatek. Jak radzić sobie z tą nieprzyjemną sytuacją? Powody niechęci rodziców chłopaka lub dziewczyny Chociaż bardzo trudno jest w to uwierzyć, najczęściej fakt braku sympatii do dziewczyny syna albo chłopaka córki nie wynika z cech charakteru danej osoby. Zwykle powody są całkiem inne – jak uznawanie związku za zbyt wcześnie występujący (innymi słowy – rodzice uważają, że jesteście zbyt młodzi) albo chodzi o obawy związane z nauką swojego dziecka. Oczywiście, nie powinno przekładać się to na twoje traktowanie – jeśli to właśnie ty masz taki problem. Jednak rodzice są również tylko ludźmi i mogą czasem zachowywać się po prostu… niewłaściwie. Powodem niechęci rodziców do ciebie może być też rzeczywisty fakt pogorszenia się wyników w nauce twojego chłopaka lub dziewczyny – który powstał wkrótce po tym, jak się poznaliście. Wówczas nietrudno dziwić się rodzicom, że nie będą pałać miłością do sympatii swojej pociechy, skoro jest ona pośrednią przyczyną tak ważnego problemu. Trzeci powód to… twoje zachowanie. Warto zastanowić się nad tym, czy przypadkiem nie stało się coś, co zmieniło zachowanie rodziców twojego chłopaka/dziewczyny w stosunku do ciebie. Może wydały się jakieś wasze wspólne wagary i to, że ich propozycja wynikła z twojej strony? A może rodzice widzieli was spożywających alkohol? Albo słyszeli kłótnię, w której namawiałeś/łaś swoją sympatię na imprezę, chociaż ona miała w planach naukę? Wszystko to mogło w zdecydowany sposób zmienić twój wizerunek w oczach rodziców chłopaka czy dziewczyny. Oczywiście w każdej z tej sytuacji jest jakieś wyjście. Dlatego zamiast unikać spotkań w domu ukochanej czy ukochanego, postaraj się zmienić podejście rodziców. Pokaż się z dobrej strony! Twoje postępowanie powinno być uzależnione od tego, jaka jest przyczyna zachowania rodziców chłopaka czy dziewczyny. Oto, czego możesz spróbować. Jeśli rodzice nie lubili cię od początku, ale nie wiesz, dlaczego, warto okazać im swoją dojrzałość i sprawić, by zmienili zdanie. Możesz na przykład przynieść dobre ciasto na niedzielną wizytę w domu sympatii i przy okazji lekko „poruszyć” temat. Na przykład: „Czasem czuję się onieśmielony/a, bo mam wrażenie, że państwo za mną nie przepadają. Dlatego chciał/łabym skruszyć lody. Na miły początek – ciasto”. Choć wydaje się to być bardzo trudnym zadaniem, zwykle zdaje egzamin w 100%! Rodziców z pewnością zaskoczy twoje odwaga oraz bardzo dojrzałe zachowanie. Gdy przyczyną są rzeczywiście gorsze wyniki w nauce twojego chłopaka czy dziewczyny – nie ma innego wyjścia, niż po prostu… je polepszyć. Jeśli nie macie ochoty na zmniejszenie czasu spędzanego razem kosztem lepszych ocen w szkole, będziecie musieli zaakceptować fakt, że wasz związek nie będzie mile widziany. O wiele łatwiej jest po prostu podciągnąć się trochę w nauce. Warto też pamiętać, że wspólne uczenie się także może być bardzo przyjemne i pożyteczne. W trzecim przypadku czas na naprawdę swoich błędów. I tutaj możesz porozmawiać z rodzicami chłopaka czy dziewczyny. Jeśli jest powód do przeprosin – przeproś (możesz także kupić jakiś drobny upominek). Staraj się pokazywać z jak najlepszej strony i unikać zachowań, które byłyby źle widziane – wytrwanie w takim postanowieniu z całą pewnością sprawi, że brak sympatii zostanie zapomniany. Niech druga połówka Cię wspiera! Pamiętaj, że w tym wszystkim nie jesteś sam/sama. Jeśli rodzice twojego chłopaka lub dziewczyny cię nie lubią, poproś o wsparcie. Może twój chłopak zacznie wspominać „przypadkiem”, że świetnie idzie ci z matematyki? A może dziewczyna nie będzie wyżalać się z każdej waszej kłótni mamie, stawiając cię w roli tego „złego”? Porozmawiajcie o tym – na pewno obojgu wam zależy, by związek był akceptowany przez rodziców. Niech jest to wasze pierwsze, poważne i wspólne zadanie.
zapytał(a) o 18:30 Rodzice mojego chłopaka mnie nie lubią co robić ? chodzi o to że jego rodzice zaprosili mnie na 20:00 jutro gdzieś na jakąś kolacje Michaś tez bd ale problem w tym że jego rodzice mnie nie lubią .__. zaprosili mnie z przymusu żeby lepiej mnie poznać ich 1 wrażenie o mnie było takie "to jakaś dziunia z tych co lecą na bogatych chłopców ona cię tylko wykorzysta " -,- a w tym rzecz że ja tak wcale nie myślę ._. boję się tej kolacji bo oni mają coś takiego że krytykują ludzi i mnie to denerwuje ostatnio jak byłam u nich w domu to ciągle mi mówili jakie to mam brzydkie uczesanie i wgl -,- a ja kurva przyszłam tylko pożyczyć mu lekcje bo był chory -,- a nie na jakieś wyjście -,- boję się bo naprawdę jak znowu zaczną te swoje gadki żebyśmy zerwali to chyba im przywalę co robić ? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Więc powinnaś pójść na tą kolacje i spróbować się z nimi jakoś dogadać a jak jego rodzice stwierdzą że ty i on do siebie nie pasujecie to staraj się udowodnić że tak wcale niej est (np; skąd możecie rodzice wiedzieć co my do siebie czujemy ,nie jesteście nami ,wiem co to jest miłość ,my i tak się kochamy nie zmienicie tego,nie lecę na jego kasę ,) i staraj się też ich jakoś zrozumieć na samym początku kolacji ucałuj jego rodziców zapytaj się o ich samopoczucie powiedz im że jak ci zależy na dobrych relacjach między nimi. że tak niepokoleij ale no jakoś tak wyszło...wiesz takie same kłopaty miałam z rodzicami mojego że sie Odpowiedzi pomyśl sobie, że to przesłuchanie i chcesz wypaść jak najlepiej. zapytaj Michała, czy mógłby dowiedzieć się jaką dziewczyne ma sobie niby znaleźć, by im pasowała i on Ci wtedy powie jak masz się zachowywać. blocked odpowiedział(a) o 18:37 coż, trudna sprawa. porozmawiaj z nimi i powiedz że kochasz michała ci ci na nim bardzo zależy a nie na jego kasie ( bo jak dobrze zrozumiałam to on jest bogaty ? :D) No bo 2 lata to dużo a takie 'dziunie' o których mówili to tyle nie wytrzymują. a jeżeli sie wstydzisz to poproś swojego chłopaka żeby z nimi pogadał i wyjaśnił o co kaman ;p :D. mam nadzieje że pomogłam . TRZYMAM KCIUKI ! < nie zwracaj na nich uwagi - w końcu chodzisz z michałem nie z nimi :D noi oczywiście bądź sobą! nikogo nie udawaj ;) Zrób pieczeń z karkówki i ciasto z dżemorem. Nie oprą się. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-07-13 12:21:11 chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Temat: rodzice nie akceptują mojego chłopakaMam 17 lat i moi rodzice nie akceptują mojego związku z chłopakiem, ktory jest ode mnie starszy o 16 lat, wiem ze to dużo ale my sie naprawde kochamy. Wiem także, że moga zabronić mi się z nim widywać do 18 roku zycia. Chodze do szkoły stopnie mam w miarę dobre, poszłam do technikum (4 lata ). Jak skończe 18 i będę z nimi wciąż mieszkać to moga mi dalej zabronić się z nim spotykać?jesteśmy razem juz rok i 7 miesięcy. Przez pół roku ukrywałam to przed nimi i jak sie dowiedzieli to mi zakazali się z nim widywać, potem tata wyjechał za granice i ja przekonałam mamę (czy mogę się z nim widywać) i sie zgodziła, tata jak przyjeżdżał na świeta wiedział, że się z nim spotykał i nic nie mówił tylko teraz cos sie stało i zabranił mi sie z nim spotykać. Poradźcie mi co mam zrobić. Naprawdę się kochamy i nam nie przeszkadza taka duz różnica wieku. 2 Odpowiedź przez N4VV 2013-07-13 12:28:45 N4VV Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-25 Posty: 2,502 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka chmurka1732 napisał/a:Mam 17 lat i moi rodzice nie akceptują mojego związku z chłopakiem, ktory jest ode mnie starszy o 16 lat, wiem ze to dużo ale my sie naprawde kochamy. Wiem także, że moga zabronić mi się z nim widywać do 18 roku zycia. Chodze do szkoły stopnie mam w miarę dobre, poszłam do technikum (4 lata ). Jak skończe 18 i będę z nimi wciąż mieszkać to moga mi dalej zabronić się z nim spotykać?Nie mogą zabronić, ale do tego czasu jesteś natomiast wykorzystywać stan uzaleznienia, więc najlepiej by było, gdybyś się wyprowadziła od nich po skończeniu to nie dużo - da się się przeżyć. 3 Odpowiedź przez iziaaaaak 2013-07-13 12:32:35 Ostatnio edytowany przez iziaaaaak (2013-07-13 12:34:06) iziaaaaak 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: fizjoterapeutka Zarejestrowany: 2009-05-01 Posty: 9,743 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka Chmurko, Gdyby moja córka w Twoim wieku związała się z o tyle starszym mężczyzną także miałabym duże obawy i pewnie nie byłabym zadowolona. Rodzice po prostu się o Ciebie martwią. Wiadomo, że zrobisz jak uważasz, ale weź pod uwagę ich obawy, które nie biorą się z powietrza, ale z czegoś ważnego wynikają. To Twój pierwszy mężczyzna? Skąd ta pewność, że oboje się kochacie? Jestem od Ciebie starsza 11 lat, mam męża w wieku Twojego partnera, obawiam się, że Wasze potrzeby mogą się od siebie znacznie różnić, być może jeszcze tego nie dostrzegasz, ale co jeśli nagle okaże się, że rodzice słusznie martwili się o Ciebie? Nie trać wiary w marzenia, tylko dąż do ich spełnienia !!! 4 Odpowiedź przez lili91 2013-07-13 12:40:11 lili91 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-25 Posty: 52 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaNie jestem jeszcze mamą, ale... Dwa związki miałam ze starszymi od siebie o 10 lat mężczyznami, jeden traktował mnie jak zabawkę i chodziło mu o wolny związek, byłam zakochana więc się na to godziłam, jednak wytrzymałam pół roku tylko. Z drugim było cudownie dopóki nie zaczął ode mnie wymagać zerwania znajomości z ludźmi, przerwania studiów i chciał seksu tylko dla tego by mieć dziecko. Myślałam że tak wygląda prawdziwa miłość bo mówił że kocha, ja też kochałam. Kochana dobrze się zastanów, może teraz jeszcze różnice Wam nie przeszkadzają ale może przyjść taki czas że ... Dopiero zaczynasz życie. Ja przez poprzedni związek mam tak zszarpaną psychikę, że teraz mam mętlik w głowie a poznałam fajnego chłopka w moim wieku, jednak boję się wszystkiego. Nie chciałabym by Ciebie też to spotkało, dlatego tutaj piszę. Wiem, że nie każdy jest taki sam. A rodzice... Martwią się o Ciebie i ja pewnie gdybym miała dziecko też bym tak reagowała. 5 Odpowiedź przez chmurka1732 2013-07-13 12:50:00 Ostatnio edytowany przez chmurka1732 (2013-07-13 12:55:14) chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakawiem, że rok to nie dużo tylko, że chodzę do technikum ( 4 lata) i chce skończyć szkołe. Rodzice obawiają się, zajdę w ciąże( moja kuzynka w tym wieku juz urodziła dziecko, ale ja jestem inna niz ona, oinaczej się zachowuje i wg). Chłopak powiedział, ze nie musimy się spieszyć i poczeka z współżyciem. To ja chce się z nim kochac tylko, że on nie chce bo siie boi. 6 Odpowiedź przez Catwoman 2013-07-13 12:51:57 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka chmurka1732 nie dziwię się Twoim rodzicom- chociaż w Twoim wieku toczyłabym z moimi wojny codziennie i do upadłego, gdyby mi zakazali. Dziś wiem, że rodzice trochę już przeżyli, wiedzą (Ty nie) jaką mentalność ma 17-latka i 34- latka/ek. Może Wasza historia będzie inna, natomiast moi koledzy (lat 30+) czy znajomi żartują, że 17-latka to tylko na seks i to jeden Po prostu ich 17-latki pociągają może i wizualnie, ale nic poza tym, mają już inne oczekiwania co do kobiety, z którą chcieliby spędzać czas. 7 Odpowiedź przez Agnieshka 2013-07-13 12:53:13 Agnieshka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-08 Posty: 126 Wiek: 29 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaNie dziwię się Twoim rodzicom. 11 lat to duża różnica. Martwią się, że za wcześnie wkraczasz w dorosłe życie. Obawiają się zapewne ciąży, tego że zrezygnujesz z edukacji. Wiem, że Cię to boli ale powinnaś postawić się na ich miejscu. Twój facet jest dorosłym mężczyzną, Ty dorastającą dziewczyną. A powiedz mi, Twoja mama go akceptuje? Rozmawiają ze sobą, itd.? Jakie masz relacje z jego rodziną? 8 Odpowiedź przez chmurka1732 2013-07-13 12:59:17 Ostatnio edytowany przez chmurka1732 (2013-07-13 13:01:20) chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaGdy tata wyjechał za granicę do pracy to rozmawiałam z mamą i się zgodziła, żebym mogła się z nim spotykac i tak było nie cały rok. Oststnio poszłam do chłoapka i tatapo mnie przyjechał, mam szlaban na 1 tydz. , powiedział że musi porozmawic o tym z mama i nie wiem jaka da mi odpowiedź Z jego rodziną mam dobre relacje ponieważ jego siostra ma męża starszego o 13/14 lat. Nie przeszkadza jego mamie, że się spotykamy ( nawet nazywa mnie juz synową) 9 Odpowiedź przez Catwoman 2013-07-13 13:03:05 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakachmurka, a nie lepiej byście wszyscy we trójkę o tym porozmawiali??Podejmujesz pewną decyzję, dotyczącą Twojego życia osobistego, dlaczego zostawiasz podejmowanie 100% decyzji rodzicom? Sądzę, że inaczej by sprawa wyglądała, gdybyś zabrała głos w tej kwestii i byście we trójkę porozmawiali jak dorośli ludzie. Spróbuj ich trochę "rozbroić", zapytaj, czego się tak naprawdę obawiają. Jeśli powiedzą, że tego, że zajdziesz w ciążę, nie skończysz szkoły, on cię zostawi itd. najlepiej przedstawić krótki plan: zabezpieczam się. A na resztę nie masz wpływu. 10 Odpowiedź przez N4VV 2013-07-13 13:10:19 Ostatnio edytowany przez N4VV (2013-07-13 13:10:34) N4VV Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-25 Posty: 2,502 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka Catwoman napisał/a:chmurka1732 nie dziwię się Twoim rodzicom- chociaż w Twoim wieku toczyłabym z moimi wojny codziennie i do upadłego, gdyby mi zakazali. Dziś wiem, że rodzice trochę już przeżyli, wiedzą (Ty nie) jaką mentalność ma 17-latka i 34- latka/ek. Może Wasza historia będzie inna, natomiast moi koledzy (lat 30+) czy znajomi żartują, że 17-latka to tylko na seks i to jeden Po prostu ich 17-latki pociągają może i wizualnie, ale nic poza tym, mają już inne oczekiwania co do kobiety, z którą chcieliby spędzać może by tak nie wciskać manipulacji napędzanej własnymi ograniczeniami i pozwolić ludziom decydować o swoim życiu samodzielnie. Autorka zadała konkretne pytanie i nie miało ono związku z większością odpowiedzi tutaj. Nie było związane z różnicą wieku. Naprawdę uważacie się wszyscy za bogów posiadających Prawdę Absolutną, którą można zastosować wszędzie i zawsze. Byłem w wieloletnim związku z dziewczyną 16 lat młodszą i żadne z waszych chorych uprzedzeń nie miało miejsca. Był to najdłuższy i najlepszy związek w całym moim życiu. 19 miesięcy, to nie jest mało - po co więc wciskać dziewczynie na siłe beznadziejne teoryjki od przysłowiowej baby z bazaru, co widziała. chmurka1732 nie zgłasza problemów, jakie was dotykają i opisujecie na tym forum. Nie ma problemów ze zdradą, przemoca psychiczną - ma problem z toksycznymi rodzicami, którzy nie potrafią zaakceptować jej decyzji. Decyzji, do których ma prawo i nikomu nic do tego. 11 Odpowiedź przez chmurka1732 2013-07-13 13:18:48 chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaJak już wczesniej wspomniałam , moj chłopak nie zmusz mnie do seksu on sam tego nie chce bo się boi, że możemy wpaść. Chce także, żebym skończyła szkołe. Sama również chgce ją skonczyć. Tylko tata obawia się, że chłoapak mnie nie utrzyma, skoro ze mną jest i oboje myślimy o wspólnej przyszłości, to nie rozumiem jego obaw. zna mojego chłopaka ponieważ mieszkamy w tej samej miejscowości. 12 Odpowiedź przez Catwoman 2013-07-13 13:21:16 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaNo to powiedz rodzicom , że nie uprawiacie seksu Zobaczysz, zmienią zdanie w mig Prawdą jest, że rodzice po prostu boją się, że zajdziesz w ciążę. 13 Odpowiedź przez chmurka1732 2013-07-13 13:30:13 chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka Catwoman napisał/a:No to powiedz rodzicom , że nie uprawiacie seksu Zobaczysz, zmienią zdanie w mig Prawdą jest, że rodzice po prostu boją się, że zajdziesz w tu raczej tata ma jakis problem i nie wiem jaki, juz wcześniej wspomniałam mieszkamy w tej samej miejscowosci może ludzie coś mu naopowiadali i wg. ajk przyjeżdżał na boże narodzenie to się spotykałam z chłopakiem i nic mi się zabranił, tak samo było na wielkanoc, przyjechał na wakacje i po paru dniach mi zabronil się z nim widywać 14 Odpowiedź przez Catwoman 2013-07-13 14:31:43 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopakaPorozmawiaj z nim o tym. W tym wieku, a masz 17 lat, zakaz "nie bo nie" jest mało poważny. 15 Odpowiedź przez chmurka1732 2013-07-13 15:25:19 chmurka1732 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-13 Posty: 6 Odp: rodzice nie akceptują mojego chłopaka Catwoman napisał/a:Porozmawiaj z nim o tym. W tym wieku, a masz 17 lat, zakaz "nie bo nie" jest mało o tym, ale ja nie wiem jak mam z nim rozmawiać Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Gdy dziecko nie jest lubiane w klasie Człowiek jest istotą z natury społeczną – dlatego też stosunkowo często rodzice szukają pomocy, stwierdzając, że “rówieśnicy nie lubią mojego dziecka”. Brak towarzyszy zabaw lub nieumiejętność porozumienia się z nimi są z pewnością bardzo obciążające dla małego człowieka. Problemy zmieniają się z wiekiem Maluchy dopiero uczą się podstaw relacji z innymi. Mogą w rozmaity sposób interpretować postępowanie innych ludzi, często czując się w efekcie nielubiane i pokrzywdzone. Z wiekiem problem przybiera nieco inny obrót. Dziecko odrzucone w przedszkolu przeżywa mnóstwo negatywnych emocji, podobnie jak dziecko, które nie jest lubiane w klasie. Dwulatki i trzylatki są w wieku, w którym odmowa wspólnej zabawy, podniesiony ton zniecierpliwionej mamy czy pani w żłobku, a także drobna sprzeczka z rodzeństwem o zabawkę bywają podstawą do czucia się osamotnionym i nielubianym. Malec może poczuć się nielubiany także wtedy, gdy nikt z otoczenia nie ma aktualnie czasu na zabawę z nim. Wraz z wiekiem dziecka pojawią się nowe problemy. Przedszkolak, zwłaszcza gdy nie uczęszczał do żłobka, zmienia środowisko i przestaje być otoczony głównie rodziną. Dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym bywają surowymi sędziami. Nielubiane dziecko w klasie lub grupie to to, które się wyróżnia (nadwagą, rudymi włosami, okularami…), które odstaje statusem materialnym lub jest zaniedbane, które słabo odnajduje się w grupie, narzuca swoje zdanie i rządzi w przedszkolu, a także to, które nie protestuje, gdy staje się kozłem ofiarnym. Co robić gdy rówieśnicy nie lubią mojego dziecka? Odrzucenie przez grupę rówieśniczą lub brak wystarczającej liczby dzieci do towarzystwa wystawia malca na poważną próbę. Warto postarać się udzielić mu pomocy. Często taka pomoc zaczyna się od refleksji nad własnymi relacjami z ludźmi. Dzieci uczą się życia w społeczeństwie, gdy razem z rodzicami odwiedzają znajomych, rodzinę. Te nabyte umiejętności przenoszą później do przedszkola i szkoły. Dziecko nielubiane w klasie to często dziecko nieprzyzwyczajone do przebywania w dużej grupie rówieśniczej. Gdy dziecko nie chce się bawić z rówieśnikami, jest zbyt wycofane, niepewne i nieśmiałe, warto spróbować stworzyć mu więcej okazji do kontaktów społecznych. Nie tylko nieśmiałość i nadmierna uległość sprawiają, że dziecko nie ma kolegów w klasie czy przedszkolu. Często odrzucenie ze strony rówieśników spotyka także te dzieci, które zachowują się agresywnie, próbują narzucać innym swoje zdanie, a po napotkaniu oporu protestują, obrażają się, robią na złość. Równowagą pomiędzy tymi dwoma postawami jest asertywność – umiejętność mówienia o swoich uczuciach, wyraźnego, choć spokojnego zgłaszania sprzeciwu, wychodzenia z inicjatywą. Warto spróbować wypracować z dzieckiem taką postawę. Nie warto też wydawać osądu, że „rówieśnicy nie lubią mojego dziecka” zbyt pochopnie – czasami drobne konflikty w rówieśnikami urastają w oczach malca do tragedii, podczas gdy dziecko potrzebuje jedynie podpowiedzi, jak poradzić sobie z sytuacją.
Cytatjasmina witam!!! Mam problem z rodzicami mojego chłopaka. Oni mnie nie akceptuja. Nie jestem ich najlepsza partia dla ich jedynego synka. Oni nie rozumieja, ze my sie kochamy. Wybrali mu dziewczyne i o innej nie chca slyszec. wiem to jest smieszne, ale dla mnie to jest problem. namawiam go żebysmy zamieszkali razem, tylko tu tez problem finansowy. mozemy liczyc tylko na siebie i moich rodziców. co mam robic??? ...straszna lipa...po pierwsze ma głupich rodziców, szkoda że nie rozumieja że chodzi o to by ich syn był szcześliwy, to jego życie, nie oni mają się wiazać, poza tym trudno jesli ja bym miala taki problem to pewnie staralabym sie nie wchodzic z nimi w zadne konflikty i starala sie mimo wszystko by mnie poznali byc moze polubili, wqalczylabym o zwiazek mimo wszystko, ale do tanga trzeba dwojga...poza tym to ze się wyprowadzicie, zamieszkanie razem, konflikt i tak nie zniknie, to będzie zwykla ucieczka ktora tak naprawde nic nie rozwiaze...trwajcie razem w tym co macie i starajcie sie zyc, to ze rodzice Cie nie lubia jeszcze nic nie znaczy....z czasem moze byc lepiej... ...mojego rodzice bardzo mnie lubia ...jak pierwzy raz przyszlam to odrazu mnie na dywanik wzieli zeby zobaczyc jak wygladam, pogadac ze mna i w ogole a po tym jak juz pogadali jego ojciec wyciagnal flaszke i napilismy sie razem ...tak wiec w moim przypadku i jego rodzice mnie bardzo lubia i moi robidz jego rowniez... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-02-19 14:45 przez grevinne-czarna.
rodzice nie lubią mojego chłopaka